06.03.2016 1 kolejka Grupy Eliminacyjnej A Ligi APN , naprzeciw siebie stanęły dwa równe siebie
zespoły FC UNNAMED i FC KENTUCKY. Drużyna UNNAMED miała dużą przewagę kadrową, ale
zawodnicy z Knyszyna za bardzo się tym nie przejęli . Mecz zaczął się spokojnie bez żadnych zrywów
ani wielkich preslingów. Przez pierwsze 8 minut meczu drużyna Kentucky dyktowała tępo gry aż w
końcu w 5 min meczu wynik otworzył Karol Kuźmicz . Ta bramka chyba dodała skrzydeł drużynie
UNNAMED, ponieważ 3 min później bramkę wyrównującą strzelił Adrian Włoch i mecz stał się bardzo
wyrównany. Remis długo się nie utrzymał, bo w 10 minucie meczu prowadzenie drużynie UNNAMED
dał Dakowicz Piotr. Teraz sytuacja odwróciła się w drugą stronę, ponieważ po stracie bramki
zawodnicy KENTUCKY jakby dostali „ Powera” w nogach i 3 minuty później Michał Zieziula dał
nadzieję kolegom i strzelił bramkę wyrównującą . 13 minuta meczu jest 2:2. Taki wynik utrzymał się
do końca pierwszej połowy. Zaczynamy drugą połowę i bardzo szybka bramka , minęło zaledwie 2
minuty i Damian Głowczyński daje prowadzenie swojej drużynie. Zawodnicy z Knyszyna chyba nie
lubią przegrywać w meczu bo już po raz kolejny bardzo szybko odrabiają straty 29 minuta i jest 3;3
Karol Kuźmicz strzela bramkę wyrównującą to już jego 2 bramka w tym meczu. W kolejnych minutach
meczu było sporo strat i niedokładnych podań mecz stał się trochę chaotyczny . Mamy 36 minutę
meczu i jest 4;3 dla FC KENTUCKY bramkę strzela Karol Kuźmicz i to już hat-trick zawodnika . Od
środka boiska zaczyna drużyna UNNAMED i tu niespodzianka dosłownie 40 sekund i mamy
wyrównanie Kuba Staśkiewicz cieszy się ze strzelonej bramki. Dalsze minuty mecz to już przewaga
UNNAMED bardzo liczna kadra pomogła kondycyjnie wytrzymać mecz do końca , w 44 minucie
Adrian Włoch daje prowadzenie w końcówce meczu a w 47 minucie Damian Głowczyński stawia
kropkę nad ‘’i’’ i mamy 6;4 dla UNNAMED . Dziękuje i powodzenia w kolejnych meczach .
Obserwator Krystian